Jak wydłużyć rzęsy i przyspieszyć ich wzrost?
Rzęsy są niezmiernie ważnym elementem urody. To wie każda kobieta i w dodatku każda przyzna, że zależy jej na ich wyglądzie. Nie istnieje taka, która nie marzy o włoskach długich i gęstych jak firanki. To właśnie dlatego tak starannie wybieramy maskarę i chcemy, aby zrobiła ona cuda z rzęsami. Kobiety często decydują się również na sztuczne rzęsy lub przedłużanie ich w gabinecie. Czy to dobry pomysł? Jak skutecznie i bezpiecznie wydłużyć rzęsy?
Małe włoski wokół oka są niezwykle delikatne. Mają swój cykl wzrostu, swój specyficzny harmonogram i wytrzymałość. Zazwyczaj mogą osiągnąć jednak dużo większą długość, niż nam się wydaje. Nie dzieje się tak tylko dlatego, ze same przyczyniamy się do osłabienia rzęs.
Częste doklejanie sztucznych rzęs, nieodpowiednie kosmetyki i zła pielęgnacja, chodzenie spać z niezmytym makijażem w tym z tuszem, klej do rzęs, szarpanie i tarcie podczas demakijażu lub podczas odklejania sztucznych kępek – to wszystko znacznie osłabia włoski.
Do tego dochodzi szkodliwe działanie czynników atmosferycznych (gorące słońce lub mróz) oraz styl życia jaki prowadzimy (stres, zła dieta, brak snu, palenie papierosów). Wszystkie te czynniki znacznie osłabiają rzęsy. W efekcie ich cebulki pracują gorzej, a nasze włoski nie mają siły na prawidłowy wzrost. Osłabiają się, wypadają, kruszą i przerzedzają. Co zrobić, aby dać im szansę na zdrowie i piękny wygląd?
Jak przyspieszyć wzrost rzęs i naturalnie je wydłużyć?
Jeszcze kilkanaście lat temu byłoby to niemożliwe. Nie istniała bowiem odżywka do rzęs (a przynajmniej nie w takiej formie, jak obecnie). Nasze babki i prababki stosowały olejek rycynowy, który był bardzo niekomfortowy – tłusta ciecz dostawała się do oczu i utrudniała widzenie, a rycyna sama w sobie nie odżywiała rzęs w takim stopniu, jakiego od niej oczekiwano.
Następnym etapem były odżywki do rzęs w spiralce – wyglądały one jak bezbarwny tusz i w zamyśle miały odżywiać i wzmacniać małe włoski. Ich działanie było niestety powierzchowne i jedyny efekt, jaki zapewniały to ochrona rzęs przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Cebulki pozostawały niestety niewzruszone – składniki nie miały jak dotrzeć do mieszków włosowych, lub było ich po prostu za mało.
Dzisiejsze odżywki do rzęs to zatem swoista rewolucja i osiągnięcie w dziedzinie kosmetyki. Nakłada się je nie na włoski, lecz na powiekę (dokładnie tak, jak eye-liner). Są one wyposażone w niewielki pędzelek, który ułatwia aplikację. Bezbarwny kosmetyk wnika pod skórę i dociera do cebulek, a tam wydłuża fazę wzrostu rzęs i wzmacnia oraz odżywia mieszki włosowe. W efekcie włoski mają więcej czasu an wzrost i stają się mocne, grubsze i o wiele dłuższe.
Dobra odżywka do rzęs przynosi zauważalne efekty w krótkim czasie. Przy bardzo zniszczonych włoskach na efekt trzeba oczywiście poczekać nieco dłużej. Jest ona bardzo komfortowa w użyciu – stosuje się ją raz dziennie, najlepiej wieczorem. Oprócz tego, ze rzęsy zaczynają rosnąć dłuższe – ich linia się zagęszcza, ponieważ odżywki do rzęs z najwyższej półki są w stanie pobudzić do pracy nawet uśpione cebulki. Dzięki temu rzęs rośnie znacznie więcej. Innymi słowy: dzięki odżywce jesteśmy w stanie uzyskać efekt multi-rzęs.
Odżywka do rzęs zbiera bardzo dobre opinie wśród kobiet – wiele z nich twierdzi, ze nigdy wcześniej nie miały tak pięknych i zadbanych włosków. Regularnie stosowana sprawia, ze do dziennego makijażu nie musimy używać maskary: włoski stają się grubsze i mają ładny, ciemny kolor od nasady aż po same końce.
